piątek, 25 grudnia 2015

Chłodnik białoruski

Z przepisów Babci Michaliny - kuchnia białoruska
Белорусский холодник - Potrawa rosyjska, choć jak sama nazwa wskazuje kiedyś białoruska. Na Ukrainie też przyrządzana, no ale te kraje, to kiedyś ZSSR. To tak jak lombardzka Busecca, która na przełomie wieków rozprzestrzeniła się na całą Italię przybierając różniące się odmiany przepisów tej potrawy, i tak jest w tym przypadku np chłodnik litewski z botwinki...
  1. Składniki:
    1. młode buraczki, świeże  —  60 dag obranych ze skórki;
    2. ogórki, świeże  —  30 dag obranych ze skórki;
    3. pęczek szczypiorku lub zielonej cebulki;
    4. pęczek koperku;
    5. nać pietruszki;
    6. jajka  —  4 ÷ 6 szt;
    7. 1 duża śmietana 18%;
    8. ocet  —  opcjonalnie;
    9. liść laurowy  —  wg uznania;
    10. ziele angielskie  —  wg uznania
    11. sól, pieprz  —  do smaku;
    12. woda;
  1. Przygotowanie:
    1. Przede wszystkim ugotuj jaja na twardo.
    2. Następnie, w garnku docelowym, czyli takim, w którym zostawisz wywar z buraków do chłodnika, gotuj buraki do miękkości dodając liść laurowy, ziele angielskie, sól i pieprz do smaku.
    3. Podczas gdy buraki i jaja są gotowane, na tarce z dużymi oczkami zetrzyj* ogórki. To samo zrób z ugotowanymi i wyłowionymi burakami kropiąc je bezpośrednio po utarciu octem lub, co ja preferuję, sokiem z cytryny - zamieszaj. Wywar** z buraków ostudź i wstaw do lodówki.
    4. Ugotowane jaja obierz z łupinek, przekrój wzdłuż, oddziel białka od żółtek i białka też zetrzyj* na tarce z dużymi oczkami.
    5. Posiekaj szczypiorek lub zieloną cebulkę, pietruszkę oraz koperek i zmieszaj je z rozdrobnionymi żółtkami i białkami jajek.
    6. Wszystkie przygotowane warzywa wstaw do lodówki przykrywając naczynia.
    7. I teraz tak: ponieważ w letni upał nie za bardzo ma się ochotę na gorące, ciężkostrawne potrawy, więc wyjmujesz talerz, nakładasz schłodzoną jakąś tam odpowiadającą tobie porcję ogórków, zieleniny z jajami, porcją buraczków, łyżką zimnej śmietany i zalewasz wywarem z buraków. Koniec.
Życzę smacznego!
    Porady, informacje lub wariacje kulinarne:
    1. Znam kobiety na Ukrainie, które nie stosują tarki, tylko kroją: białka jajek w drobną kostkę a ogórek i buraki na malutkie słupki. Podają potrawę jak wyżej, ale na zupę w tależu kładą delikatnie; z jednej strony łyżkę gęstej śmietany a z drugiej łyżkę gęstego greckiego jogurtu i posypują te białe kupki odrobiną posiekanej pietruszki. Niby nic, ale działa na wyobraźnię smakową. Co jeszcze? Dają ci wybór z ilością wywaru, na Ukrainie dolewa się go niewiele w przeciwieństwie do Czechów, u których w polewkach trudno doszukać się czegoś treściwego
    2. Nie byłbym polakiem, gdybym w tym przepisie nie zmienił coś na polską modłę, myślę, że lepiej smakuje wywar, więc nie zaszkodzi jak dołożysz 20 dag chudej wołowiny do gotowanych buraków.

Brak komentarzy: