- Przygotowanie:
- Wymieszaj dokładnie, w małym garnuszku, drożdże z letnim (niegorącym) mlekiem, łyżką mąki i cukrem; przykryj gazą i odstaw w ciepłe miejsce, aby się podniosły.
- W miedzy czasie, na stolnicy, z przesianej mąki, usyp kopiec kreta z głębszym dołkiem w środku; gdy drożdże podniosą się (urosną) umieść je w dołku (wybierz je łyżeczką w całości), dodaj żółtko, szczyptę soli i zarabiaj powoli dolewając śmietanę o temperaturze pokojowej.
W początkowej fazie mieszaj wszystko w środku kopca, czyli łącz z mąką zawartość dołka i dolewaną śmietaną (rób to nożem) zataczając coraz szersze kręgi, po czym zacznij zagniatać ciasto dłonią. Możesz to robić wolniej niż na pierożki, ale ciasto i tak ma stać się zwarte oraz gładkie.
Gotowe ciasto połóż na podsypany mąką talerz, przykryj drugim i pozostaw w spokoju na 1 godzinę.
- Gdy ciasto się ruszy (zacznie rosnąć), wywal go na obsypaną mąką stolnicę, rozwałkuj na grubość palca, rozłóż na nim cieniutko zeskrobane czy pocięte plasterki masła, złóż na pół i znowu rozwałkuj grubo i tak 4 razy.
Ciasto jak mężczyzna, im bardziej go wałkujesz, to jest dla ciebie uleglejszy. W każdym cieście francuskim podczas pieczenia, to właśnie zaprasowane masło w cieście powoduje jego rozwarstwianie.
- Koniec z końcem, w przypadku naszego ciasta półfrancuskiego nie można zwlekać, wiec zrób co masz z niego zrobić, posmaruj roztrzepanym jajkiem i wkładaj do piekarnika.
- Z tej ilości składników można zrobić 12 pasztecików lub 12 jabłek w szlafroku, albo pieroga zwanego kulebiakiem.
Życzę smacznego!
Źródło: M. Disslowa, Praktyczny Podręcznik Kucharstwa, Poznań 1931.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz